CD, Darker Then Black, EP 2018
Jeśli dobrze policzyłem, bo spamiętać za nic się nie da, mamy tutaj trzydzieste pierwsze wydawnictwo niemieckiego projektu BILSKIRNIR. Sporo tego, a samemu przyznaję, że mam tylko kilka sztuk tegoż projektu w kolekcji i są to głównie starsze wydawnictwa. Jakiś czas temu moją uwagę przykuła ostatnia EPka jaką Widar wydał pod szyldem BILSKIRNIR. Dodatkowo, w sieci zauważyłem kilka pochlebnych recenzji tegoż wydawnictwa i chyba to mnie przekonało w pełni by sięgnąć po "In Solitary Silence". Poczułem się jakby ktoś strzelił mi mokrą szmatą po pysku - kara za moją ignorancję. Nie potrafię sobie dokładnie przypomnieć, ale wiem, że któreś z wydawnictw kompletnie mnie nie porwało i takim to sposobem ten germański projekt poszedł w cień zapomnienia. Dzisiaj powrócił do moich łask w pełnej krasie.
EPkę "In Solitary Silence" można podsumować jako totalny Burzum worship wczesnej ery tegoż. Jakiż ten materiał jest genialny! Słuchając go nawet pierwszy raz, przed oczami miałem majestat tego, co swego czasu zrobił Varg na "Hvis lyset tar oss". Fenomenalna atmosfera, która dzięki posępnym klawiszom i świetnym krzykom Widara, nabiera na niesamowitej sile. Hipnotyzuje słuchacza, wręcz mami go swym melancholijnym pięknem, rozpościera nad nim skrzydła nocy i unosi w dostojnym uniesieniu. W tej muzyce jest duża doza pogańskiego romantyzmu. Czuć tęsknotę za tym, czego już nie będzie. Ból, a z niego wypływający nonsens życia niczym stopiony lód, który do niedawna był fortecą i kryjówką. Gitary, które swoją bardzo transową grą oczarowują, są najzwyczajniej na miejscu i robią robotę. Miarowe bicia perkusji potęgują tylko tą atmosferę, a wszystko skłania się ku temu, by móc powiedzieć "co za materiał!". Świetne aranżacje, powolne, ale dalekie od mozolnych snują się leniwie, jednocześnie ukazując bogaty potencjał tych utworów. Należy jeszcze wspomnieć o jakże doborowej klasy intrze i outrze. Te, mogłyby stanowić osobne utwory na albumach Ambient czy Dungeon Synth.
BILSKIRNIR zaskoczył potężnie zaskoczył mnie tym materiałem, który tak celnie wbił się w moje gusta. Black Metal, który nagrano na "In Solitary Silence" to konkret jakich mało w tym odłamie. Jeśli wielbicie pierwsze trzy albumy Burzum, ten materiał jest zdecydowanie dla was.
Lista utworów:
1.Intro
2.Home
3.Behind the Ice
4.Blazon of the Night
5.Victoria Solis
Linki do zespołu:
Linki do wytwórni:
Autor: W.