CD, Purity Through Fire, album 2019
Drugi album Szweda ukrywającego się pod nazwą VANANIDR przynosi bardzo udaną dawkę melodyjnego Black Metalu, w którym to, są obecne elementy Death Metalu. Zespół do 2018 roku istniał pod szyldem Synodus Horrenda, by wspomnianego roku przemianować się na obecną nazwę. Nie znam ich twórczości sprzed istnienia VANANIDR, ale to, co oferuje nam Anders Eriksson jest naprawdę bardzo przekonujące. Tak więc proszę skierować swoje kroki na Północną Drogę. Zapraszam.
To, co najbardziej mnie uderzyło na "Road North" to sposób, w jaki ten materiał został wykuty. Prawdę powiedziawszy, gdy zauważyłem w jakiej stylistyce obraca się VANANIDR, nie byłem zachwycony. Po wiele razy spotykałem się z zespołami, które pomimo dobrego warsztatu instrumentalnego, niestety w tej hybrydzie stylistyk zawodziło. Ich muzyka stawała się naiwna, opływała słodkością melodii, tym samym tracąc swą agresję. W przypadku "Road North", nie dość, że materiał jest naprawdę agresywny, to na dodatek jest jest interesujący. Połączenie melodyjnych riffów z bardziej ciężkimi partiami sprawdza się tu wyśmienicie. Chociaż nie ma co ukrywać, że sporą część stanowi tu melodyka. Ta, podniosła i przepełniona smutkiem, pełna tęsknoty. Bardzo odpowiada mi owa emocjonalna strona VANANIDR, bo czymże byłby Black Metal bez emocji? Owszem, powtórzę się jak prawie w każdej recenzji, ale muzyka Szweda nie odkrywa niczego nowego. Osobiście nie mam z tym żadnego problemu, bo nieszczególnie zależy mi na nowatorstwie. Faktem jednak jest, że ten prawie 70-cio minutowy materiał, ma zachwycającą atmosferę i porwał mnie w całości swą muzyką. Muzycznie możemy tu mówić o swoistym wykreowaniu portalu, który to przenosi nas w odległe leśne krainy, gdzie Natura jest żywiołem nietkniętym przez człowieka. Album wieńczy instrumentalny utwór "Purgatory", który nie dość że w pełni podsumowuje "Road North", to na dodatek jest w całości utworem zaaranżowanym na keyboardzie. Instrument ten nie pojawia się przedtem na albumie, a ostatnie sześć i pół minuty, wprowadza niesamowitą atmosferę.
Polecam zapoznać się z tym projektem. Jeśli lubicie dość nostalgiczne granie w Black Metalu, które jest przeplatane zarówno agresją i kilkoma ciężkimi fragmentami, sięgajcie po "Road North" autorstwa VANANIDR.
Lista utworów:
1.Cold Dead Skin
2.Melancholy March
3.Bleak and Desolate
4.Drowned in Hells Fire
5.Raining Fire
6.Plains of Desolation
7.Shadow of the Past
8.Beneath the Glimmering Surface
9.Introduction to Ancient Powers
10.Ancient Powers
11.Purgatory
Linki do zespołu:
Linki do wytwórni:
Autor: W.