Kaseta / CD / winyl, Worship Tapes / Purity Thought Fire, album 2019
Po 12 latach od powołania do życia brytyjskiego projektu, wreszcie mogę w pełni radować swoją duszę dźwiękami pełnego albumu. Projekt ten, to jedno z kilku wcieleń Hrafna, znanego najbardziej z dokonań Thy Dying Light. Oprócz wspomnianej hordy udziela się on jeszcze w Atra Mors, Skiddaw i kilku innych. Debiutancki album o którym tu sobie parę spraw powiemy, różni się od dotychczasowych dokonań NEFARIOUS DUSK. Nie jest to jednak aż tak istotne, albowiem horda prezentuje Black Metal pełnym swoim obliczem. Poniżej wrażenia z odsłuchu, zapraszam.
Zaskoczyła mnie atmosfera jaka panuje na "The Wanderer of the Cold North". Z jednej strony mamy tu surowe riffy uzupełnione o doskonałą melodykę gitary prowadzącej, a z drugiej potężną aurę stworzona przy pomocy tła klawiszy. Co więcej, klawisze te zupełnie nie wybijają się na przody, tworzą bardzo dobry układ pomiędzy resztą instrumentarium. Scalanie całokształtu muzyki jakiego tu doświadczamy przy pomocy tego nie przez wszystkich lubianego instrumentu, jest naprawdę świetnie przemyślane. Słychać, że nie jest to żółtodziób, który chce podkreślić swoją część wkładu w muzykę, ale przede wszystkim kreuje swoim partiami aranżacji atmosferę, która zapada na długo w pamięć. Odnajdziemy tu zarówno podniosłe momenty, ale i tęsknotę połączoną z wewnętrznym bólem. Wstawki gitar bez przesterów nakreślają jeszcze bardziej ten jakże wściekle ujmujący klimat upadku i obrzydzenia względem ludzkości. Bardzo dobrze zrealizowana produkcja pozwoli wychwycić wszelakie smaczki z kompozycji i chociaż jest to pewien kompromis między surowizną a przystępnością, to nadal jestem na tak. Co więcej? Dobre ścieżki basu i jego rejestr, który jest wyraźny i dobrze współpracuje z perkusją. Nic nowego w tej kwestii, ale zrobione na tyle dobrze, że fani BM będą z zadowoloną mordą słuchać debiutu długimi godzinami. Wokale również nie pozostają dłużne i skrzeczące krzyki uwalniają demony w umysłach. Tu ciekawostka, bo usłyszymy również i czyste wokalizy, które absolutnie niczym nie hańbią zawartości "The Wanderer of the Cold North".
NEFARIOUS DUSK zaprezentował Black Metal, który wbije słuchacza na długie godziny odsłuchu, który porwie go w mrok istnienia i bezpowrotnie w nim zatraci. Czyż potrzeba czegoś więcej?
Lista utworów:
1. Hodbarrow
2. Millom Pt. 1
3. Helvellyn Pt. 1
4. Helvellyn Pt. 2
5. Swinside Stone Circle
6. Helvellyn Pt. 3
7. Helvellyn Pt. 4
8. Doll Tor
9. Duddon Estuary
10. Millom Pt. 2
Linki do zespołu:
Linki do wydawcy:
Autor: W.