Kaseta / winyl, Iron Bonehead Productions, album 2020
Debiutancki album Amerykanów już opisywaliśmy i nie ukrywam, że wyczekiwałem mocno drugiego pełniaka. Florydzki projekt poszedł za ciosem, a przynajmniej tak sobie to wyobrażałem. Zamiast kontynuacji nienawistnego Black Metalu, zostałem powalony na ziemię czymś zupełnie innym. Mianowicie mamy tutaj do czynienia rasowym Death / Doom Metalem! Nie ukrywam, że taki obrót spraw mnie trochę zdziwił, ale cóż, każdy twórca ma prawo do obrania własnej ścieżki. Zmiana stylistyki owszem, drastyczna, ale narzekanie pozostawiam innym. Samemu dopatruję się w takowym posunięciu pozytywów, a przyznać trzeba, że tych jest wiele. Recenzję z poprzednim materiałem możecie przeczytać tutaj, a poniżej garść refleksji po odsłuchu "Gloomlord".
Materiał mogę określić jako jeden z tych, które zaczęły żreć od samego początku. Jasne, że mordę miałem otwartą ze zdziwienia mając w pamięci "Evocation of the Black Marsh". Jednakże to co zostało mi podane w 2020 roku i podpisane logiem WORM chyba nawet bardziej mi pasuje niż bardzo dobra jedyneczka. "Gloomlord" brzmi totalnie ohydnie, jest gęsty niczym bagniste połacie w zapomnianej lokacji. I to właśnie ten smród, który cuchnie podmokłą piwnicą, jest tu najbardziej ujmujący. Utwory są bardzo mroczne, momentami zahaczają o lekką psychodelę i chyba ten rozbrat z Black Metalem nie jest aż tak w 100%. Niektóre riffy nawiązują do poprzedniego oblicza hordy, ale mimo wszystko dominuje tu nowy wizerunek stylistyczny, czyli Death / Doom. Na duży plus zasługują tu wokale, które są tak kurewsko wstrętne, ociekają zgnilizną trupa i jaskinią, że wytrzeszczam oczy w niedowierzaniu. Coś wspaniałego!!! Aaaarrrggghhhh!!! Album brzmieniem kosi, bo duszność dźwięków jest klaustrofobiczna. Tyle że, cholera jasna, tu jest też miejsce na przestrzeń i zajebistą melodykę wyciągniętą z wczesnych lat '90-tych. Dla zróżnicowania WORM daje też szansę, sporadycznie bo sporadycznie, szybszym tempom w swoich utworach. Większość to jednak średnie lub walcowate motywy. Zresztą, koniec zachwytów!!! Brać i kupować!
Lista utworów:
1.Putrefying Swamp Mists at Dusk (Intro)
2.Rotting Spheres of Sentient Black
3.Apparitions of Gloom
4.Melting in the Necrosphere
5.Abysmal Dimensions
Linki do zespołu:
brak
Linki do wydawcy:
Autor: W.