Kaseta, Tempest Tome Tapes, EP 2019
(English translation below)
Dzisiaj postanowiłem pokopać trochę mocniej w podziemiu i trafił mi się całkiem ciekawy, amerykański projekt, którego okazję miałem posłuchać już prawie rok temu, jednak gdzieś przyłożyłem go innymi wydawnictwami i tak sobie leżał w zapomnieniu. LICHMAGICK to jednoosobowy projekt plujący z głośników toksyczną mieszanką thrash / black metalu. Wszystkimi sznurkami pod tą nazwą pociąga niejaki L.C. Pseudonim ten nie wiele mi mówi, ale po dźwiękach jakie słychać na jedynym jak dotąd nagraniu słychać, że jegomość na rzemiośle zna się nie od dziś. Debiutancka EP ukazała się na kasecie za pośrednictwem Tempest Tome Tapes w nakładzie zaledwie 60 sztuk.
Lichmagick jak szybko się zaczyna, tak szybko się kończy. Niestety pomimo tego że taśma zawiera sześć utworów, to trwa zaledwie niespełna szesnaście minut. Muzyka jaką prezentuje ten projekt to wspomniana już we wstępie mieszanka surowego thrashu z black metalem. Słychać też tu przebłyski prymitywnego punk rocka, co trochę nasuwa skojarzenia z DARKTHRONE z czasów, gdy nagrywali płyty okraszone crust / punkiem. Jednak muzyka, jaką wypluł LICHMAGICK to zupełnie inna liga. Riffy gitar są proste i agresywne, oscylują głównie wokół średnich temp. Wielkim plusem na tym materiale są solówki, brzmiące dość mocno technicznie i zdecydowanie kojarzące się z tymi, które wyrzeźbił SLAYER we wczesnych latach osiemdziesiątych, jednak są grane nieco wolniej, co nadaje ciekawej atmosfery do całości. Jeżeli chodzi o perkusję to mam wrażenie, że została nagrana trochę za cicho, jednak nie jest to szczegół, który przeszkadzałby w słuchaniu tej taśmy. Wokal natomiast otwiera wrota do piekła, wylewając niesamowity, wszechogarniający chaos, bez którego muzyka byłaby kolejnym spotkaniem z dźwiękiem, przy którym można trochę potupać nóżką i zapomnieć o niej. Tak więc jeżeli lubicie muzyczne klimaty lat osiemdziesiątych i macie możliwość zakupu Lichmagick to nie ma się co zastanawiać, tylko bierzcie to w ciemno.
(English version)
Today I decided to dig a little bit harder in the underground and I found an interesting American project, which I had the opportunity to listen to almost a year ago, but I put it somewhere with other releases and it was so forgotten. LICHMAGICK is a one-man project spitting toxic thrash / black metal mixture from the speakers. All the strings under this name are attracted to a certain L.C. This nickname doesn't tell me much, but after the sounds you can hear on the only recording so far you can tell that he knows the craftsman not from today. The debut EP was released on tape via Tempest Tome Tapes in only 60 copies.
Lichmagick as soon as it starts, it ends so quickly. Unfortunately, despite the fact that the tape contains six tracks, it lasts only less than sixteen minutes. The music presented by this project is a mixture of raw thrash with black metal, already mentioned in the introduction. You can also hear flashes of primitive punk rock here, which brings a bit of associations with DARKTHRONE from the times when they were recording crust / punk records. However, the music spit out by LICHMAGICK is a completely different league. Guitar riffs are simple and aggressive, oscillating mainly around medium speeds. The great advantage of this stuff is the solos, sounding quite technically and definitely associating with those carved by SLAYER in the early eighties, but played a bit slower, which gives an interesting atmosphere to the whole. As far as the drums are concerned, I have an impression that it was recorded a little too quietly, but it is not a detail that would interfere with listening to this tape. The vocal, on the other hand, opens the gates to hell, pouring out an incredible, overwhelming chaos, without which the music would be another encounter with the sound, where you can move your foot a little and forget about it. So if you like the musical atmosphere of the eighties and you have the opportunity to buy Lichmagick, there is no need to think about it, just take it in the dark.
Lista utworów:
1. I Am the Reaper
2. Behold, City-Father
3. Ritual of Becoming
4. Ancient Priest of Calamity
5. Nightmare Choir of the Everliving
6. Eternal Return
Linki do zespołu:
Linki do wytwórni:
Autor: P.