CD / Winyl, Avantgarde Music, album 2016
W 2016 roku ukazał się czwarty już album Amerykańskiego projektu Battle Dagorath. Co prawda, źródła obecnie traktują ten twór jako 'międzynarodowy' z racji dołączenia do składu po pierwszym albumie Christoph Ziegler'a znanego bardziej pod pseudonimem Vinterriket. Niemiec, rezydujący obecnie w Szwajcarii znany jest wielu osobom ze swojego Ambient projektu, przez który to niejednokrotnie przewijały się motywy Black Metalu. Facet jest odpowiedzialny za instrumenty klawiszowe na wszystkich wydawnictwach projektu, poza, jak już wspomniałem, debiutem. Zapraszam na jakże interesującą, nostalgiczną a zarazem separującą od świata zewnętrznego podróż po kosmicznych zaświatach.
Na 'I - Dark Dragons of the Cosmos' skałda się sześć utworów. Otwierający jak i zamykający utwór to wersje instrumentalne i pełnią tutaj funkcję intra i outra. Pozostałe cztery, to bardzo rozbudowane kompozycje trwające ponad 11 minut każdy. Dzięki temu zabiegowi wkraczamy w muzyczną wizję Black Sorcerer Battle, który to od początku hołdował szkole Black Metalu połączonej z Ambientem i nastawionej w jak największej mierze na atmosferę. Muzyka ta trąci jakby oniryzmem, rozmywa się kołysząc. Jednak nie należy zapominać, że jest ona zarazem bardzo dynamiczna i agresywna. Taki kolaż, zestawienie balansuje poprzez długość trwania albumu i żadna z tych cech nie obejmuje prymu. Gdybym już musiał porównać, z jakim to zespołem kojarzy mi się najbardziej stylistyka prezentowana przez Battle Dagorath, wskazałbym zapewne Darkspace ze Szwajcarii. Wiem, że muzyka obu tych zespołów to zupełnie inne oblicza Black Metalu, jednak podobieństwa w kreowaniu klimatu są zbliżone. Na poprzednich wydawnictwach Battle Dagorath poza owym obliczem związanym z kosmosem, hipnotyzował przede wszystkim chłodem kompozycji i kreował atmosferę mroźnych, oddalonych i zapomnianych krajobrazów niedostępnej Natury. Obecnie nacisk jest nastawiony na szybkie partie perkusji z pojawiającymi się co jakiś czas zwolnieniami, ścianę gitar wspomaganych monumentalnymi partiami klawiszy. Mogę się przyczepić do wolniejszych partii, gdzie prawie za każdym razem słychać mocno terkoczące stopy. Momentami jest to męczące, przecież bez tego ta muzyka również była by czymś naprawdę niesamowitym. Wokale, typowe jak na Black Metal z wysoką manierą 'skrzeczenia'. Sporadycznie pojawiają się chórki, ale głównie mamy do czynienia z właśnie takim lekko monotonnym wokalem. Prawie 50 minut muzyki, obcowania z wyższą siłą przepastnych galaktyk i monstrualnych przestrzeni.
'I - Dark Dragons of the Cosmos' to potężna płyta. Jej wielkość drzemie w zbudowanej atmosferze, klimacie i bogactwie strukturalnym. Ci, którzy lubują się tylko i wyłącznie w napierdolu zapewne nie sięgną po ten album. To zupełnie inne rejony tejże muzyki. Battle Dagorath stworzył album, który zachwyca, poraża swym ogromem i hipnotyzuje swą ekspresywnością. Potężny i monumentalny. Niczym sam kosmos.
Linki do zespołu:
Linki do wytwórni:
Lista utworów:
1. From the Black Sun's Fire
2. Phantom Horizons Beyond
3. Return to Gates of Dawn
4. Through the Rite of the Stars
5. Transfixion of the Spheres
6. Psychic Abduction