Kaseta, Corde Raide Productions, demo 2019
(English translation below)
Poszukując muzyki do dzisiejszej recenzji, szukałem czegoś naprawdę surowego i zimnego, przerzucałem płyty i kasety, ale jakoś tak ciężko było się zabrać za coś już znanego mi z wcześniejszych odsłuchów. Wybór był dość oczywisty, bo okazało się, że na wierzchu leżała taśma amerykańskiego projektu black metalowego MYOTIS SODALIS w którym to wszystkimi instrumentami oraz wokalem zajmuje się niejaki C. Nie do końca wiadomo, kiedy ów projekt powstał, ale zakładam, że raczej niedawno, bo patrząc na dyskografię to pierwsza pozycja ukazała się 2019 roku. Tak więc MYOTIS SODALIS dorobił się dwóch demówek i kompilacji. Zapraszam zatem do poniższej recenzji.
Demo I to niesamowicie krótki materiał, na którym zmieścił się zaledwie jeden utwór w czasie w czasie niespełna dziewięć i pół minuty. Pomimo że to jeden utwór, to da się wyróżnić w nim niezwykle klimatyczne Intro zagrane na klawiszach. Oddaje ono wampiryczny mrok jak ze starego filmu o Nosferatu, co daje już przedsmak tego co usłyszymy za chwilę. A przyznać muszę, że jest tu czego słuchać. Cała atmosfera jest utrzymana w totalnej surowiźnie o wręcz kakofonicznym brzmieniu, do którego słuchania są zdolni najbardziej oddani maniacy tej ekstremalnej sceny. Kompletnie nie wyraźne brzmienie perkusji, z pewnością może odstraszyć wielu słuchaczy, no ale nie każda sztuka jest przeznaczona dla wszystkich odbiorców. Całkiem szybkie riffy przybierają formę prymitywnej muzyki, jeszcze prostszej niż prezentował DARKTHRONE na początku lat dziewięćdziesiątych. Wokal wchodzi w zdzierające gardło skrzeki. Jest niemal opętany złem i dodaje chaosu dla tego krótkiego dzieła. Taśma ukazała się dzięki Corde Raide Productions, a jej nakład jest bardzo nisko limitowany, więc jeżeli lubicie takie piwniczne brzmienia, cuchnące stęchlizną i rozkładem, to ten materiał jest przeznaczony dla Was. Jak dla mnie to konkretny strzał, od którego będzie mi ciężko się uwolnić.
(English version)
Looking for music for today's review, I was looking for something really raw and cold, flipping through records and tapes, but somehow it was so hard to get down to something I already knew from previous listenings. The choice was quite obvious because it turned out that on top of it was the tape of the American black metal project MYOTIS SODALIS in which all the instruments and vocals are handled by a certain C. It is not entirely known when this project was created, but I assume it was rather recent, because looking at the discography the first item was released in 2019. MYOTIS SODALIS has made two demos and compilation.
The demo I is an incredibly short material, on which only one track in time in less than nine and a half minutes fit. Despite the fact that it's one track, it can be distinguished by the extremely atmospheric Intro played on the keyboards. It reflects the vampire darkness like from an old movie about Nosferatu, which already gives a foretaste of what we will hear in a moment. And I must admit that there is something to listen to. The whole atmosphere is kept in a total raw, almost cacophonic sound, which the most devoted maniacs of this extreme scene are capable of listening to. Completely unclear sound of the drums can certainly scare off many listeners, but not every play is intended for all audiences. Quite fast riffs take the form of primitive music, even simpler than presented by DARKTHRONE in the early nineties. The vocal enters into the throat-tearing screams. It is almost possessed by evil and adds chaos to this short work. The tape has been released thanks to Corde Raide Productions and its circulation is very low, so if you like such basement sounds, stinking of mustiness and decay, this material is for you. As for me, it's a concrete offering that will be hard to get away from.
Lista utworów:
1. Demo I
Linki do zespołu:
Linki do wytwórni:
Autor: P.