Kaseta, Transilvanian Tapes, EP 2020
(English translation below)
Ponownie gościmy w Stanach Zjednoczonych Ameryki i tym razem przyjrzymy się EPce TORTURE TOMB. Zespół powstał w 2016 roku i do tej pory ma na swoim koncie demo, singla i kompilację. My zajmiemy się najnowszym wydawnictwem, EPką "Killing to See How It Feels" z tego roku.
Sprawdzając informacje na temat zespołu, trochę się zdziwiłem widząc adnotację odnośnie stylistyki mówiącą, że TORTURE TOMB gra Blackened Death Metal. W niecałych dziesięciu minutach muzyki jaką zaoferowano na EPce nie doszukałem się elementów owego Blackened. Owszem, może część skrzeczących wokali może się kojarzyć z powyższym gatunkiem, ale nie sądzę by była to właściwa wskazówka dla słuchaczy czego się naprawdę spodziewać po muzyce TORTURE TOMB. Osobiście uważam, że zespół porusza się bardzo sprawnie w Death Metalu, pełnym zatykającego nozdrza odoru zgnilzny wydobywającego się z głębokich jaskiń w których czyhają paskudne abominacje chcące dopaść każdego kto może stanowić dla nich zapas pożywienia. Bardzo ciekawe brzmienie, które nieco przypomina szwedzkiego buldożera, ale jest zarazem też ciężkie. Właśnie ten ciężar wgniata, dyktuje warunki odsłuchu EPki. Dualność wokalna jest również genialna i przywodzi na myśl duet z Vastum: Daniela i Leilę. Wspomaganie niektórych partii growli przez bardziej krzyczane / skrzekliwe wokale robi niesamowitą robotę. Dodaje elementu makabry, a poprzez dodatkowy fakt, że nie sa to częste 'uzupełnienia', tym bardziej zapadają w głowie. Riffy gitarowe w dużej mierze bazują na rytmicznym graniu, ale pojawiają się też nieco bardziej melodyjne partie tremolo (ponownie, z dużym wyczuciem i nie powodują obniżenia chorobliwości i odczucia toczenia się ciężkiego w walca w konstrukcji utworów). No i właśnie, to jest te meritum sprawy skoro mowa o TORTURE TOMB - ich muzyka jest ciężka, momentami nawet archaiczna, ale totalnie chora! Zespół bardzo dobrze czuje się we wszystkich prędkościach aranżacji, ale mimo wszystko odnoszę wrażenie, że te wolniejsze / średnie partie służą chłopakom najlepiej. Co tu więcej można dodać? Ano chyba to, że jeśli ktoś lubuje się w jaskiniowym Death Metalu, który jest absolutnie pozbawiony nowomodnego podejścia do tematu muzyki, to TORTURE RACK jest dla niego. Polecam, warto!
(English version)
We are again visiting the United States of America and this time we will take a look at the TORTURE TOMB EP. The band was founded in 2016 and so far has a demo, single and compilation to its credit. We will focus on the latest release, the EP "Killing to See How It Feels" from this year.
Checking the information about the band, I was a little surprised to see a stylistic note saying that TORTURE TOMB plays Blackened Death Metal. In less than ten minutes of music that was offered on the EP I couldn't find any elements of the Blackened sub-genre. Okay, maybe some of the screaming vocals may be associated with the above genre, but I don't think it's a proper clue for the listeners what to really expect from TORTURE TOMB's music. Personally, I think that the band moves very smoothly in Death Metal, full of clogging nostrils of rotting stench coming out of deep caves where there are nasty abominations lurking around wanting to get everyone who can become their with food. Very interesting sound, which slightly resembles a Swedish bulldozer, but is also heavy. It is precisely this weight that is crushing, dictates the conditions of listening to the EP. Vocal duality is also brilliant and brings to mind the duo from Vastum: Daniel and Leila. Supporting some parts of the growls by more screaming / shrieking vocals does an amazing job. It adds an element of macabre, and by the additional fact that these are not frequent 'additions', the more they sink into your head. Guitar riffs are largely based on rhythmic playing, but there are also slightly more melodic tremolo parts (again, with a great sense of purpose of not being too often, and do not cause an understatement of morbidity and the feeling of rolling heavy in a cylinder). And that's the essence of the matter when it comes to TORTURE TOMB - their music is heavy, sometimes even archaic, but totally sick! The band feels very good in all speeds of arrangement, but still I have the impression that these slower / medium parts serve the boys best. What more can be added here? Well, I guess that if someone likes cavernous Death Metal, which is absolutely devoid of new-fashioned approach to music, then TORTURE RACK is for them. I recommend it, it's worth it!
Lista utworów:
1.Killing to See How It Feels
2.Everyday You're Not Running I'm Getting Closer
3.Flesh Feeders
Linki do zespołu:
Linki do wydawcy:
Autor: W.