Kaseta, Depressive Illusions Records, demo 2018
(english version below)
Szwedzki jedno osobowy projekt Black Metalowy WHORE BLOOD swoje początki datuje na rok 2017. Na swoim koncie ma 3 dema, ale dzisiaj padło na debiutancki "Rope Rituals". Foul udziela się również w innych projektach jak chociażby: Vermin Scourge czy rewelacyjny Sepulchral Rift. Zapraszam na krótką, ale jakże treściwą podróż do świata obłędu i śmiertelnej degradacji.
Ciemność, samozniszczenie, absolutna mizantropia i nihilizm. Tak w kilku zdaniach mógłbym podsumować to czego doświadczam z dźwięków wykreowanych przez Szweda. Do bólu surowy black metal jaki tworzy Foul jest niczym soundtrack masowego cierpienia. Mizantropijny wydźwięk tej muzyki jest uderzający - istny koszmar, będący jak mniemam dla wielu zwyczajnie nie do przełknięcia. Przede wszystkim brzmienie jest mocno hałaśliwe, a to stwarza uczucie chaosu podczas odsłuchu. Kolejna sprawa to prostota tych utworów. Tutaj nie ma miejsca na ogładę, na wymyślanie finezyjnych struktur lub chociażby wypuszczenie na jednym z kanałów gitary prowadzącej z przewodnią melodyką. Nie! W zamian otrzymujemy materiał iście klaustrofobiczny, sprawiający wrażenie jakby był nagrany w nierealnym miejscu. Minusem jaki tu może przeszkadzać jest automat perkusyjny. Przy szybkich partiach zaczyna dominować i dźwięk werbla nieco zagłusza ścieżkę gitar. Jednakże, przy takiej formie black metalu stwarza to większe wrażenie ohydy i jeszcze bardziej odpycha. Być może efekt ten był niezamierzony, aczkolwiek pasuje tu w moim mniemaniu na setkę. Co więcej, te horrendum jest spotęgowane wokalami. Arrrggghh!!! Te są posunięte do maksimum w swej brzydocie, wieją grozą i prymitywizmem. Szkoda, że to niecałe 20 minut. Przewijam taśmę i zaczynam rytuał sznura od nowa.
"Rope Rituals" jest piwnicznym maszkarą, przeraża niczym przyczajona zjawa w opuszczonych ruinach. Kreuje dysonans poznawczy rzeczywistości, wprowadzając astralny koszmar w codzienność słuchacza. Innymi słowy - polecam!
English version
The Swedish one-man project Black Metal WHORE BLOOD dates back to 2017, with 3 demos to its credit, but today I have chosen its debut "Rope Rituals". Foul is also involved in other projects like "Rope Rituals": Vermin Scourge or the awesome Sepulchral Rift. I invite you to a short, but very concise journey to the world of madness and fatal degradation.
Darkness, self-destruction, absolute misanthropy and nihilism. This is how I could summarize in a few sentences what I experience from the sounds created by the Swede. The raw black metal that Foul creates is like a soundtrack of mass suffering. The misanthropic sound of this music is astounding - a real nightmare, which for many, I think, is simply not to be swallowed. First of all, the sound is very noisy and this creates a feeling of chaos during listening. The next thing is the simplicity of these tracks. There's no room for announcing, inventing sophisticated structures or even releasing a lead guitar with the leading melody on one of the channels. No! In return we get material that is truly claustrophobic, giving the impression that it was recorded in an unreal place. The disadvantage that may be disturbing is the drum machine. With fast parts it starts to dominate and the snare drum sound drowns out the guitar track a bit. However, with such a form of black metal it creates a more disgusting impression and repels even more. Perhaps this effect was unintentional, although it fits here in my opinion for a hundred. What's more, this horrendum is intensified by vocals. Arrrggghh!!!! These are maximized in their ugliness, blowing horror and primitivism. It's a pity it's less than 20 minutes. I rewinded the tape and started the rope ritual again.
"Rope Rituals" is a cellar hideous mask, scared like a lurking phantom in abandoned ruins. It creates a cognitive dissonance of reality, introducing astral nightmare into the everyday life of the listener. In other words - I recommend it!
Lista utworów:
1.I
2.II
3.III
4.IV
Linki do zespołu:
Linki do wydawcy:
Autor: W.