CD, Putrid Cult, album 2020
(English translation)
Duet Nightwolf i Krew są znani niejednemu maniakowi undergroundu. Pierwszy z nich znany przede wszystkim z genialnego Runespell, odpowiada za wokale oraz gitary i bas. Krew - znany jest wszystkim bliżej jako Wened, multiinstrumentalista operujący w dziesiątkach projektów jak chociażby Necrostrigis lub Ravenmoon Sanctuary. Niedawno ukazał się ich najnowszy materiał "Spectres of Bloodshed" i to o nim sobie powiem kilka słów.
Trzeci pełen album BLOOD STRONGHOLD to nieco ponad 40 minut muzyki zamkniętej w siedmiu utworach. Muzycznie mamy tutaj nadal Atmosferyczny Black Metal pełen wilczego klimatu i nawołujący do starożytnych czasów. Duży nacisk na kreowanie tejże atmosfery mają świetne riffy Nightwolfa, które same w sobie zawierają pewien mistycyzm. Jest w nich ta maniera rozmytych, nieco niewyraźnych riffów, które dobrze znamy z twórczości Burzum. I już to samo w sobie jest zaletą. Do gitar dochodzą partie perkusji i słychać, że Krew wie co robi. Nie ma nachalności, nie ma zbędnych kombinacji i zawiłych przejść - nie, partie perkusji są zdeterminowane hasłem "prosto i do celu!". Jednakże, gdy połączymy te dwa elementy w całość wychodzi poważny dramat. I nie mam tu na myśli, że kompozycyjnie ten album ma niedociągnięcia - w życiu! Tutaj leży po prostu finalna produkcja. Naprawdę nie wiem kto się pod tym podpisze, ale rejestr werbla i tomów przypomina mi odgłos jaki wydaje wiaderko uderzane plastikową pałeczką w piskownicy u jakiegoś bachora. No ja pierdolę! Próbowałem ignorować, przyzwyczaić się do tego dźwięku, nie da się, kurwa! Jest tak wielce irytujący, na dodatek gdy wiem, że to jest BLOOD STRONGHOLD... Ech, nie wiem czemu tak to zostało finalnie wydane. Tak jak wspomniałem na wstępie, utwory są od strony ich konstrukcji są bardzo dobre, ale finalny mastering plasuje ten materiał z dość kiepskim rezultatem. Osobiście, tym bardziej, że wszystkie materiały poza 7' EP mam w kolekcji, zawiodłem się mocno. Sprawdźcie sami i oceńcie - mi nie weszło.
(English version)
The Nightwolf and Krew duo are known to many underground maniacs. The first of them, known primarily for his brilliant Runespell, is responsible for vocals and guitars and bass. Krew - is known to everyone as Wened, a multi-instrumentalist operating in dozens of projects such as Necrostrigis or Ravenmoon Sanctuary. Their latest material "Spectres of Bloodshed" has recently been released and I will write a few words about it.
The third full length BLOOD STRONGHOLD album is just over 40 minutes of music closed in seven tracks. Musically, we still have here Anmospheric Black Metal full of wolfish ambience and calling to the ancient times. High emphasis on creating this atmosphere have great Nightwolf riffs, which themselves contain some mysticism. There is this manner of blurry, slightly fuzzy riffs, which we know very well from the work of Burzum. And that in itself is an advantage. To the guitars, there are drums and you can hear that Blood knows what he is doing. There is no impetuousness, no unnecessary combinations and intricate passages - no, the drum parts are determined by the slogan "straight and to the point!". However, when we combine these two elements into a whole, a serious tragedy comes out. And I don't mean here that this album has shortcomings in composition - hell, no! Here the final production simply destroyed the album. I really don't know who will sign for it, but the snare drum and the tomes register reminds me of the sound of a toy-bucket being hit with a plastic stick at a sandpit by some brat. Oh, fuck me! I tried to ignore it, get used to that sound, you can't fucking do it! It's so annoying, and on the top of that, when I know it's BLOOD STRONGHOLD... Oh, I don't know why it was finally released like that. As I mentioned at the beginning, the tracks are very good from the point of view of their construction, but the final mastering places this material with quite a poor result. Personally, the more so as all the material except 7' EP I have in my collection, I was very disappointed. Check it out for yourself and judge - I didn't like it.
Lista utworów:
1.Edict of Conflict
2.Unbowed Wolves
3.From the Depths of Veles Sea
4.Blood Dawn
5.Forests Dark Eyes
6.Crowned Virtue
7.Sunder
Linki do zespołu:
brak
Linki do wydawcy:
Autor: W.