Kaseta, Iron Bonhead Productions, demo 2020
(English translation below)
MISTCAVERN to całkiem nowy zespół. Pochodzi z Węgier i na koncie ma póki co jedno demo, ale za to wydane w Iron Bonehead Productions. W skład zespołu wchodzi czterech muzyków, którzy znani są z takich zespołów jak PURULENT RITES, WITCHCRAFT czy NIEDERGANG. Chociaż jest to całkiem świeży twór na scenie black metalowej, to jestem pewien, że jeszcze namieszają na niej. Zapraszam zatem do poniższej recenzji pierwszego dema Węgrów.
Na początku przyznam, że taśmę wziąłem trochę w ciemno, ale że jeszcze wydawnictwa z Iron Bonehead Productions nigdy mnie nie zawiodły to byłem pewien, że i to dzieło mnie nie zawiedzie. Już pierwsze dźwięki Winds of Misery wywołały u mnie ciarki na plecach. To co usłyszałem to muzyka bardzo mocno zakorzeniona w norweskiej scenie z połowy lat dziewięćdziesiątych. Świetne gitarowe riffy, które nawiązują do najbardziej znanych z tamtych lat zespołów, które rozpaliły płomień black metalu. Jednak, to co najlepsze na tym dziele, to moim zdaniem klawisze, które budują atmosferę i wraz riffami tworzą wspólną całość, która oddaje hołd nocy. Wokale świetnie wchodzą. To dość typowe skrzeki, które nie męczą, a tylko potęgują mrok zamknięty w muzyce. Jestem przekonany, że gdyby MISTCAVERN wystartował z tym materiałem na początku lat dziewięćdziesiątych, stałby się jednym z bardziej znanych prekursorów tej muzyki. Demo to, to jedynie trzy utwory i niecałe 16 minut muzyki. Jak dla mnie trochę mało, ale zarówno wystarczająco dużo, by wyczekiwać ich kolejnego dzieła. Mam nadzieję, że jednak doczekam się dość szybko, bo całkiem przyjemnie mi to siadło i zamierzam zajechać tę taśmę jak zajeżdżałem niegdyś skandynawskie demówki. Pozycja obowiązkowa!!!
(English version)
MISTCAVERN is a brand new band. It comes from Hungary and has one demo to its credit for the time being, but it's released at Iron Bonehead Productions. The band consists of four musicians who are known for their PURULENT RITES, WITCHCRAFT and NIEDERGANG. Although it's quite fresh on the black metal scene, I'm sure they're still mixing it up. So I encourage you to the following review of the first demo of Hungarians.
At the beginning I'll admit that I took the tape a little bit in the blindly, but that the releases from Iron Bonehead Productions have never let me down, I was sure that this work will not let me down either. Already the first sounds of Winds of Misery caused me to have a shiver on my back. What I heard was music very much rooted in the Norwegian scene from mid-nineties. Great guitar riffs, which refer to the most famous bands from those years, which lit the flame of black metal. However, the best thing about this work is, in my opinion, the keyboards that build the atmosphere and together with the riffs form a common whole that pays homage to the night. The vocals are great. These are quite typical screams, which don't tire but only increase the darkness closed in the music. I am convinced that if MISTCAVERN had started with this material in the early nineties, it would have become one of the most famous precursors of this music. This demo is only three songs and less than 16 minutes of music. As for me it's a little bit small, but both enough to wait for their next piece. I hope I'll see you soon enough, though, because it's quite nice to sit down and I'm going to drive this tape as I used to drive Scandinavian demos. Mandatory position!
Lista utworów:
1. Winds of Misery
2. Dominion for Eternity
3. Crystalline Gate of Destruction
Linki do zespołu:
Linki do wydawcy:
Autor: P.