Kaseta / CD, Narbentage Produktionen / Mazarbul Records, kompilacja 2018
(English translation below)
Cóż za muzyczna uczta mi się dzisiaj trafiła! YLMGARD - niemiecki projekt black metalowy w 2018 roku wydał kompilację, na którą złożyły się utwory nagrane w czasie dwudziestu pięciu lat działalności, czyli między 1993, a 2017 rokiem. Jedynym członkiem tego projektu jest Grolock, który w odległej przeszłości nagrywał pod nazwą CROMLECH i BLIZZARD, by ostatecznie zamieścić te nagrania pod pseudonimem YLMGARD. Muzyk udziela się również w NOISE ORCHESTRA, PESTEN 1349, SUMERIAN MOON i innych. W Oficjalnej dyskografii znajdziemy recenzowaną tu kompilację oraz split z 2020 roku nagrany wraz z OLD CULT. Zaskakujące jest to, że te materiały nie wypłynęły na powierzchnię w latach dziewięćdziesiątych, gdy black metal był żywym kultem plującym na święte ikony. Mniejsza o przeszłość, najważniejsze, że nie tak dawno ukazała się kompilacja tak pięknej sztuki.
25 Years "From the Deepest Past" to niesamowita podróż przez czas i mroczne zaświaty. Na płycie upchano dwadzieścia jeden utworów, których łączny czas trwania wynosi grubo ponad siedemdziesiąt minut. Materiał ten to prawdziwa perełka dla maniaków black metalu, który został doprawiony dark ambientem oraz doom metalem, przez co niekiedy tempa zwalniają do smolistych, bardzo rozciągniętych pasaży, niczym spacer po rozgrzanej, gęstej smole, a każdy kolejny krok pozbawia organizm siły by iść dalej. Black metal z jakim się tu mierzymy jest wykonany w surowej formie. Jednak produkcja jest na tyle dobra, aby nie wytężać nie wiadomo jak swojego słuchu. Może dźwięki te nie są podane na złotej tacy, ale nie spotkamy się tu z problemem jaki potrafi tworzyć szum, zniekształcający muzykę do kakofonicznej formy. Track lista jest podzielona w bardzo fajny sposób, gdzie obok tytułu, mamy też rok jego nagrania, przez co mamy tu pełny obraz tego, jak projekt tworzył swoją sztukę na przestrzeni lat. Gitary są mocno oparte o sekcję tremolo, tworząc świetne, cuchnące zgnilizną riffy. Co ciekawe w nowszych utworach riffy gitar bywają bardziej obskurne niż w starszych, co świadczy o tym, że YLMGARD dążył do regresyjnej formy kreowania muzyki i na prawdę świetnie to wyszło. Może nie każdego to zadowoli, ale jak ktoś siedzi w takim graniu to na pewno mu to podejdzie. Bardzo fajną rolę pełnią tu klawisze, nawiązujące do dark ambientowego grania, czasami wydaje mi się że słychać nawet wyraźne klimaty dungeon synth. Ogólnie syntezatory są tu silnym nośnikiem melodii, która wraz z gitarami tworzy interesujący kontrast, jakby w jednej chwili mrok istniał wraz z bladym światłem. Perkusja jest nieco wytłumiona, ale w tym przypadku bardzo dobrze się to sprawdza, gdyż krążek ten ma być surowy i nieprzystępny dla szerszej grupy słuchaczy, lubujących się w lepszych produkcjach. Wokal w większości jest bardzo skrzekliwy i świetnie to brzmi, daje bardzo mroczny klimat. Pojawia się też wokal w mówionej formie ale przepuszczony przez jakiś efekt, który wywołuje uczucie lęku, a emocje które wywołuje muzyka są najlepsze. Dlatego polecam zapoznać się z muzyką, którą tworzy YLMGARD.
(English version)
What a musical feast I got today! YLMGARD - a German black metal project in 2018 released a compilation consisting of songs recorded during their twenty-five years of activity, that is between 1993 and 2017. The only member of this project is Grolock, who in the distant past recorded under the name CROMLECH and BLIZZARD, to finally post these recordings under the pseudonym YLMGARD. The musician also contributes to NOISE ORCHESTRA, PESTEN 1349, SUMERIAN MOON and others. In the Official Discography we can find the compilation reviewed here and a split from 2020 recorded with OLD CULT. It's surprising that this material didn't surface in the 1990s, when black metal was a living cult spitting on sacred icons. Never mind the past, the most important thing is that a compilation of such exquisite art was released not too long ago.
25 Years "From the Deepest Past" is an incredible journey through time and the dark beyond. Twenty-one tracks, with the total duration of over seventy minutes, are packed into the album. This material is a real gem for black metal maniacs, which has been spiced up with dark ambient and doom metal, which sometimes makes the pace slow down to tangy, very extended passages, like a walk on hot, thick tar, and every next step deprives the body of strength to go further. Black metal we are dealing with here is made in a raw form. However, the production is good enough not to strain your hearing too much. Maybe the sounds aren't given on a golden platter, but we won't encounter here the problem that noise can create, distorting the music into a cacophonous form. The tracklisting is divided in a very nice way, where next to the title we have the year of its recording, which gives us a full picture of how the project created its art over the years. The guitars are heavily based on the tremolo section, creating great, reeking rotten riffs. Interestingly, the guitar riffs in the newer songs can be more obnoxious than the older ones, which proves that YLMGARD was aiming for a regressive form of music creation, and it worked out really well. Maybe it won't satisfy everyone, but if you're into this kind of music, you'll like it for sure. A very cool role is played here by the keyboards, referring to the dark ambient playing, sometimes I think that you can even hear a clear dungeon synth atmosphere. Generally synths are a strong carrier of melody here, which together with guitars create an interesting contrast, as if in one moment darkness existed together with pale light. The drums are somewhat muffled, but this works very well in this case, as this disc is meant to be raw and inaccessible to a wider audience of listeners who enjoy better productions. The vocals are mostly very squawky and it sounds great, it gives a very dark atmosphere. There are also some vocals in spoken form, but put through some effect that evokes the feeling of fear, and the emotions that the music evokes are the best. That's why I recommend getting familiar with the music that YLMGARD creates.
Lista utworów:
1. Intro - Wenn die Tore sich öffnen
2. Balrog - I Am God of Hell
3. Glittering Moonlight in the Snow
4. Dagen viger og go bort
5. Dies Irae
6. Wizzard Procession
7. Hoeskvald
8. My Journey to the Werra
9. Weichen wird der Tag nun bald
10. Ylmen Aue
11. Wenn es Nacht wird
12. En As I dype Skogen (Darkthrone cover)
13. In the Highlands...
14. The Necrophagia (Kalibos cover)
15. Fausts Pakt
16. Interitus Abstractum
17. Nifelheim
18. ...and Black Is My Heart
19. Worship the Horned Master
20. Wrath of Charondeimos
21. Through the Woods of Thuringia (Duett with Kalibos)
Linki do zespołu:
brak
Linki do wytwórni:
Autor: P.