CD, Invictus Productions, EP 2021
(English translation below)
Skoro w poprzedniej recenzji Piotr przywołał do tablicy LUNAR MANTRA, postanowiłem opisać nową EPkę, która ma się niebawem ukazać dzięki Invictus Productions. Tak, wiem - EPka jest dostępna póki co tylko w formacie cyfrowym, ale jako, że cenię sobie mocno "Genesis", nie mogłem przejść obok tego wydawnictwa i czekać do momentu wydania go na formacie fizycznym. Bez zbędnego przedłużania, zapraszam na kilka słów odnośnie "Psychosomatika".
Tytuł tejże EPki może się wydawać nieco ekscentryczny, bo przecież psychosomatyka to dziedzina nauk medycznych odpowiedzialna za wpływ stresu / psychiki na stan zdrowia. Jak mniemam jest to odniesienie stanu umysłu w jakim się znajduje w kontekście ezoteryki i okultyzmu. Black Metal jaki Szkoci oferują jest silnie osadzony w rytualnym feelingu. Dwa pierwsze utwory, transowe i hipnotyczne, unoszą słuchacza w swych objęciach niczym środek halucynogenny otwierając czakry świadomości. To właśnie te kompozycje są osadzone w szablonie muzyki BM, albowiem numer trzy to już całkowicie Ambient. Muzyka jest aż przesiąknięta tajemnicą, czymś skrytym i pozostającym poza naszym zasięgiem. Wszakże pierwszy utwór będący hymnem dla Hecate, greckiej bogini, można przetłumaczyć dosłownie jako "ta, która niszczy Ziemię". Nie każdemu jest dane medytować między życiem a śmiercią... Pozostawmy jednak ten aspekt, niech każdy odkryje te utwory samemu dla siebie. Aranżacje dwóch pierwszych utworów są rozbudowane, co na pewno wyrasta ponad, to harmonie i dysharmonie riffów tworzące niesamowicie mistyczny obraz dźwiękowy. Połączenie ich z Black Metalową agresją nadaje kolejny wymiar. Świetne brzmienie, czytelne, ale dalekie od plastikowej modły, pozwala w pełni odkrywać przy kolejnych odsłuchach świetne patenty utworów. Wokale rozpalają ogień i wyrywają słuchacza z tej rytualnej, onirycznej formy, która zaciera granicę pomiędzy rzeczywistością a snem. Ostatni utwór, to już soniczny pasaż, korytarz naszych receptorów świadomości. Coś wspaniałego! Tutaj aż czuć ciężkie opary kadzideł, a rozmyte wizje malujące się przed słuchaczem, to groteskowe inkarnacje własnego JA.
"Psychosomatika" to cholernie dobry materiał! Czekam niecierpliwie by się ukazało w formie fizycznej, pomimo, że od wydania digital minęło raptem 12 dni! Niepowtarzalny klimat!
(English version)
Since Peter called LUNAR MANTRA to the board in his previous review, I decided to describe their new EP, which is soon to be released thanks to Invictus Productions. Yes, I know - the EP is only available in a digital format for the time being, but as I highly appreciate "Genesis", I couldn't pass by this release and wait for its physical release. Without unnecessary prolongation, I have some words about "Psychosomatics".
The title of this EP may seem a bit eccentric, because psychosomatics (used in the title) is a branch of medical science responsible for the impact of stress / psyche on health. As I see it, it is a reference to the state of mind one is in in the context of esotericism and the occult. The Black Metal that the Scots offer is strongly rooted in a ritualistic feel. The first two tracks, trance-like and hypnotic, carry the listener in their embrace like a hallucinogenic substance opening the chakras of consciousness. It is these compositions that are set in the template of BM music, because number three is completely Ambient track. The music is soaked in mystery, something hidden and beyond our reach. After all, the first track which is a hymn to Hecate, the Greek goddess, can be literally translated as "she who destroys the Earth". Not everyone is given the opportunity to meditate between life and death... But let's leave this aspect, let everyone discover these tracks for themselves. The arrangements of the first two tracks are elaborate, what certainly rises above, are the harmonies and disharmonies of the riffs creating an incredibly mystical sound picture. Combining these with Black Metal aggression adds another dimension. Great sound, clear, but far from plastic fashion, allows you to fully discover with subsequent listening great patterns of songs. Vocals ignite the fire and pull the listener out of this ritualistic, oneiric form, which blurs the line between reality and dream. The last track is already a sonic passage, a corridor of our consciousness receptors. Something magnificent! Here you can smell heavy fumes of incense and blurred visions painting before the listener are grotesque incarnations of our own self.
"Psychosomatics" is a damn good work! I'm impatiently waiting for it to be released in a physical form, despite the fact that only 12 days have passed since the digital release! Unique ambience!
Lista utworów:
1.Nexicthon
2.Azothic Pyres
3.Aghora
Linki do zespołu:
Linki do wydawcy:
Autor: W.