CD, Transcending Obscurity Records, EP 2021
(English translation below)
Po trzecim albumie wydanym w 2018 roku, Finowie powrócili z cztero-utworową EPką. Ci z was, którzy zapewne znają ten zespół wiedzą, że chłopaki siedzą mocno w old schoolowym Death Metalu. Nie inaczej jest w przypadku najnowszego wydawnictwa.
Cztery utwory zaproponowane przez SADISTIK FOREST to konkretna rzecz. Nie ma tu zbędnego pierdolenia, nikt nie bawi się w dziwaczne łączenia stylistyk, ot po prostu dostajemy Death Metal pełną gębą. Chociaż muszę przyznać, że melodyka gitar we wstępie do utworu 'Nihil' dość mocno mnie zaskoczyła. Niestety na niekorzyść. Całe szczęście, że ta aranżacyjna czkawka to jednorazowa wpadka na którą można przymknąć oko. Cała reszta to wzorcowy Death Metal, którego słucha się wybornie. Sporo ciężaru usłyszymy w gitarach. Wolniejsze fragmenty, mimo iż ze sporą melodyjnością, okraszone są śmiercionośną atmosferą i czuć, że panowie wiedzą co robią. Dodatkowo w partiach tremolo bardzo fajnie wypadają chorobliwe melodyki, mocno nawiązujące do potentatów sceny fińskiej z wczesnych lat 90-tych. Jednakże umieszczanie ich wyłącznie w Finalndi byłoby dużym uproszczeniem, bo sporo tutaj naleciałości chociażby ze szwedzkiego Grave. A taka mieszanka robi konkretną robotę. Partie perkusji są bardzo dobre, idealnie akcentujące dynamikę utworów i nie przesłaniające pozostałej części instrumentów. Tempa mamy tu różne, bo SADISTIK FOREST potrafi uderzyć bardzo szybko, ale z drugiej strony potrafią też używać środkowych i wolniejszych prędkości. Co ważne - w żadnych z tych zabiegów zespół nie traci na swoim obliczu. Wokalnie mamy tu growle wymieszane z krzykami. Obie barwy się bardzo dobrze uzupełniają i wpływają na ciekawy odbiór materiału.
"Obscure Old Remains" to nie jest dzieło mające łamać zasady lub odkrywać nowe terytoria w Death Metalu. Nic z tych rzeczy! Osobiście widzę te 19 minut jako mnóstwo chorej zabawy / frajdy z obcowania z tym materiałem i chyba w tym rzecz. Polecam!
(English version)
After their third album released in 2018, the Finns are back with a four-track EP. Those of you who are probably familiar with the band know that the guys are deeply into old school Death Metal. The latest release is no different.
Four tracks offered by SADISTIK FOREST are the real thing. There is no unnecessary bullshit here, nobody is playing with weird combinations of stylistics, we just get Death Metal in its entirety. Although I must admit that the guitar melody in the beginning of 'Nihil' surprised me a lot. Unfortunately, to my disadvantage. Fortunately, this arrangement hiccup was a one-time slip-up, which can be overlooked. All the rest is exemplary Death Metal, which is great to listen to. A lot of weight can be heard in guitars. Slower fragments, despite being quite melodic, have deadly atmosphere and you can feel that gents know what they are doing. Additionally, in tremolo parts some sick melodies are very nice, strongly referring to the giants of the Finnish scene from the early 90s. However, placing them only in Finland would be an oversimplification, as there are a lot of influences from Sweden's Grave. And such a mixture does a great job. The drum parts are very good, perfectly accenting the dynamics of the tracks and not overshadowing the rest of the instruments. Tempos vary here, because SADISTIK FOREST can hit very fast, but on the other hand they can also use middle and slower speeds. What is important - in none of these ways the band loses its face. Vocally we have here growls mixed with screams. Both tones complement each other very well and influence an interesting perception of the material.
"Obscure Old Remains" is not a work which is supposed to break the rules or discover new territories in Death Metal. Nothing like that! Personally, I see these 19 minutes as a lot of sick fun / enjoyment from interacting with this material, and I guess that's the point. Recommended!
Lista utworów:
1.Mandragore
2.Barbarian
3.Nihil
4.Waters Black
Linki do zespołu:
Linki do wydawcy:
Autor: W.