CD / kaseta, Bizzare Leprous Production / Acid Redux Productions, album 2020
(English translation below)
A to mi się znalezisko trafiło! Projekt ten pochodzi z Japonii i serwuje potężna dawkę Death Metalu wymieszaną z soczystym Goregrindem. Powstali w 2020 roku i mają na swoim koncie dwa single, EPkę, pełen album oraz dwa splity z Golem of Gore i Oozing. Co mnie ucieszyło w tych chorych dźwiękach, to fakt, że mamy tutaj do czynienia z absolutnym spadkobiercą starej szkoły Carcass. Ale o tym i o innych elementach tejże zjełczałej układanki poniżej.
Dwóch chorych Japończyków zabrało się rok temu za tworzenie totalnej ekstremy i wychodzi im to absolutnie zajebiście. Otóż, jeśli już upieramy się przy porównaniach do brytyjskiej legendy, to wyobraźcie sobie miraż "Reek of Putrefaction" wraz z "Symphony of Sickess"! Aaaarrrggghhh!!! Jakież to jest wyśmienite! Na "Medical Renditions Of Grinding Decomposition" znajdziemy dziewięć kompozycji, których przeciętny czas trwania to jakieś pięć minut. Jak zatem widać, w aranżacjach dzieje się nawet sporo. Zacznijmy od riffów, które są w duże mierze nastawione na dwa sposoby zadawania tortur. Pierwszy to rytmika, które trzeba przyznać jest tu sporo, ale PHARMACIST daleki jest od wesołkowatości czy idiotyzmów jakie często można znaleźć na scenie Grind. Ciężar i lunatyczny klimat tych riffów wgniata słuchacza w siedzisko i nakazuje słuchania albumu od A do Z. Drugim jest melodyka wpleciona w riffy i tym samym przemycająca nieco chwytliwości. Całość jest podlana patologicznym sosiwem i tu czuć smród rozkładu zwłok. Zresztą, spójrzcie na tytuły utworów: "Bielenie wnętrzności w warunkach umiarkowanych" lub "Stalaktyt tkanki kostnej z klatki piersiowej pochodzący ze zwłok" - tak wiem, moje tłumaczenie nie jest najlepsze, ale każdy wychwyci czym się jegomoście parają. Wokale jakie Japończycy zastosowali to mieszanka bulgoczących growli i krzyków mocno przesterowana, ale pasująca totalnie! Nie wyobrażam sobie tutaj innych wokali, a te nagrane tylko uwieńczają chorobę jaką PHARMACIST niesie. Bębny są naprawdę świetnie zaaranżowane, ale niektóre z blach, w szczególności raid, brzmią jakby sztucznie. Nie wiem czy to moje ucho szwankuje, ale słucham tego już czwarty raz i nie mogę się pozbyć tego wrażenia. Pomijając jednak ten drobiazg, cały album to absolutny strzał w dychę! Prędkości utworów bardzo dobrze mieszają, nie pozwalając utknąć w jednostajnych blastach lub średnich tempach. Gdyby jednak podsumować ten album, to osobiście znajduję tu Death Metal na pierwszym miejscu, podczas gdy Goregrind jawi się jedynie w wokalach.
Materiał naprawdę jest cholernie dobry i zapewne wielu wielbicieli zwłok i rozkładu znajdą u FARMACEUTY sporą ilość dobroci dla swoich chorych gierek. Konkret, który polecam zbadać.
(English version)
And this is a find for me! This project comes from Japan and serves up a massive dose of Death Metal mixed with juicy Goregrind. They formed in 2020 and have two singles, an EP, a full album and two splits with Golem of Gore and Oozing to their credit. What pleased me about these ill sounds is that we are dealing here with an absolute heritage of old school Carcass. But about that and other elements of this rancid puzzle below.
Two sick japanese guys took on the task of creating total extremes a year ago and they are absolutely awesome. Well, if we insist on comparisons to British legends, imagine a mirage of "Reek of Putrefaction" along with "Symphony of Sickness"! Aaaarrrggghhh!!! How exquisite it is! On "Medical Renditions Of Grinding Decomposition" you will find nine compositions whose average duration is about five minutes. So as you can see, there is a lot going on in the arrangements. Let's start with the riffs, which are largely focused on two ways of inflicting torture. The first one is rhythmic, which I must admit is here quite a lot, but PHARMACIST is far from being cheerful or idiosyncratic as can often be found on the Grind scene. The heaviness and lunatic atmosphere of these riffs crush the listener into a seat and make him listen to the album from A to Z. The second is the melodics woven into the riffs and thus smuggling in some catchiness. The whole thing is watered down with pathological gravy and here you can smell the rotting stench of decay. Anyway, take a look at the song titles: "Innards Saponification In Moderate Conditions" or "Cadaveric Osseous Stalactite" - everyone will catch what these guys are doing. The vocals used by the Japanese are a mixture of gurgling growls and screams, heavily distorted, but it fits completely! I can't imagine any other vocals here, and the recorded ones only crown the malady that PHARMACIST carries. The drums are really well arranged, but some of the cymbals, especially the raid, sound kind of artificial. I don't know if it's my ear that's going wrong, but I'm listening to it for the fourth time now and I can't get rid of this impression. However, apart from this minor detail, the whole album is an absolute hit! The speeds of the tracks mix very well, not letting you get stuck in monotonous blasts or medium tempos. However, if I were to sum up this album, I personally find Death Metal in the first place, while Goregrind appears only in the vocals.
The material really is damn good and probably many fans of corpses and decomposition will find a fair amount of goodness in FARMACEUTY for their sick games. It's a definite that I recommend to check out.
Lista utworów:
1.Gardening on Human Soils
2.Cadaveric Osseous Stalactite
3.Gastronomic Spoiled Courage
4.Fumes of Exhumation
5.Corporal Colophony Nectar
6.Innards Saponification in Moderate Conditions
7.Eulogy of Pathological Surgery
8.Decrepit Peristaltica
9.Emphasize Forensic Phenomena Conclusion
Linki do zespołu:
Linki do wydawcy:
Autor: W.